Eugeniusz Mucha
Malarz, urodzony w 1927 w Niewonie na Rzeszowszczyźnie.
Studiował w krakowskiej ASP (1949-1955) pod kierunkiem artystów tak różnych, jak Adam Marczyński, Czesław Rzepiński, Wacław Taranczewski, Wojciech Weiss. Dyplom uzyskał w pracowni Tadeusza Łakomskiego.
Studiował w krakowskiej ASP (1949-1955) pod kierunkiem artystów tak różnych, jak Adam Marczyński, Czesław Rzepiński, Wacław Taranczewski, Wojciech Weiss. Dyplom uzyskał w pracowni Tadeusza Łakomskiego.
W czasie studiów starał się wypełniać nakazy realizmu socjalistycznego. Po ukończeniu Akademii odrzucił zarówno balast socrealizmu, jak wyuczonych konwencji. Przez trzy lata w ogóle nie malował. Poszukiwał inspiracji w kulturze ludowej, chłopskiej. Zachwycony jej autentyzmem, świeżością, naiwnością, do dzisiaj pozostaje pod jej szczególnym wpływem. Stworzył jednak własną poetykę, na którą składa się zainteresowanie podstawowymi egzystencjalnymi problemami człowieka i prostota środków wyrazu. Trafnie specyfiki tej sztuki dotknęła Krystyna Czerni, pisząc, że Mucha jest "twórcą-gawędziarzem". Rzeczywiście, malarz bardziej opowiada, niż przedstawia to, co go fascynuje: narodziny, miłość, przemijanie, śmierć. Jednym z często podejmowanych przezeń świeckich tematów jest rodzina (Zakochany rybak, 1972; Spacer, 1985 i 1999), przy czym zdarza mu się wyraźnie akcentować opiekuńczą rolą nie tylko kobiety, ale również mężczyzny (kompozycja Ojciec z 1985 roku ukazuje mężczyznę karmiącego niemowlę). Szczególnie lubianą bohaterką obrazów jest matka (nierzadko własna) – zwyczajna wiejska kobieta, trzymająca na kolanach niemowlę, karmiąca lub tuląca do siebie gromadkę dzieci (Matka, 1960 i 1986), dzieląca chleb (Matka z chlebem, 1973). Ważnym tematem twórczości Muchy jest również praca na roli (Siewcy, 1986). Dzieła o tej tematyce łączą w sobie niekiedy elementy świeckie z religijnymi (chrystologicznymi - Siewca, 1995). Jak wiele innych wątków, motywy orki lub siewu malarz traktuje po swojemu - uczuciowo. Uwydatnieniu tego charakteru podporządkowane są malarskie środki ekspresji: uproszczony, wyrazisty modelunek brył i kładzenie agresywnie jaskrawego koloru z "barbarzyńską", pozornie "amatorską" prostotą. Zarówno czytelna autentyczność, jak emocjonalny charakter tej sztuki, zjednały artyście grono oddanych wielbicieli.
Kontrowersje budzi jednak traktowanie przezeń wspomnianych treści religijnych, przede wszystkim chrystologicznych (Ostatnia Wieczerza, 1973; Pocałunek Judasza, 1974 i 1986), często pasyjnych (Wielokrotne Ukrzyżowanie, 1984). Malując po wielekroć monumentalną figurę Zbawiciela, Mucha ukazuje go nierzadko w ziemskim, uzwyczajnionym kontekście (Renowator z odnowioną figurą Chrystusa, 1986). Syn Boży jest w tych ujęciach bardziej Człowiekiem niż Bogiem. Wydaje się, że malarz świadomie uczłowiecza religię, prawdy teologiczne, uniwersalne zbliża ku prawdom jednostkowego, codziennego bytu (Boże Narodzenie, 1972). Czas "boski" miesza się u niego z czasem "ludzkim". Jego sztuka o tematyce religijnej przez jednych uważana za "heretycką", przez innych ceniona za ikonograficzną inwencję, a zarazem odwagę świadczenia o własnym przeżyciu, bodaj najcelniej została zdiagnozowana przez Tadeusza Borutę, który napisał: "Mucha nie jest (...) heretykiem, jego ciągła interpretacja Pisma Świętego jest niesłychanie ortodoksyjna, ale jednocześnie prywatna".
Mucha uprawia również malarstwo monumentalne. Opracował bądź wykonał liczne polichromie kościołów, między innymi w Lublinie (z zespołem), Lutczy, Lublińcu Starym, Łętowni, Niewodnej, Oleszycach, Potoku Jaworowskim, Rzeszowie, Zapałowie.
W 2000 roku uhonorowano go Nagrodą im. Witolda Wojtkiewicza, przyznawaną przez krakowski okręg ZPAP. Z okazji wystawy, która miała wówczas miejsce w Galerii ZPAP Sukiennice, wydano katalog będący najobszerniejszą dotąd publikacją poświęconą twórczości laureata.
Autor: Małgorzata Kitowska-Łysiak, Katedra Teorii Sztuki i Historii Doktryn Artystycznych KUL, luty 2003
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz